Jeśli chodzi o planowanie i realizowanie, to całkiem nieźle mi to wychodzi. Pod warunkiem, że nie wymyślę sobie za dużo :-).
Dlatego mam zeszyt określonej wielkości- w sam raz na miarę mojej kreatywności i pracowitości Achievera (talent Osiąganie). Pisałam o tym tutaj .
Z tej książki, która widnieje na zdjęciu wybrałam sobie jedną rzecz (książka mądra, ale niezbyt dobrze się ją czyta; oprócz tytułu, który mówi WSZYSTKO) . A jest tym podział na kategorie ABCD.
Ja planuję sobie zrobić to ćwiczenie odnośnie 2017 roku – ważne DLA MNIE rzeczy znajdą się w B oczywiście. Zapiszę, wydrukuję ,wkleję na pierwszą stronę mojego codziennego zeszytu.
I potem już na bieżąco, z tygodnia na tydzień będę widzieć czarno na białym na co zużywam czas.
Trzeba sobie pomagać trzymać kurs prawda :-)?
Weź do ręki swój plan na przyszły tydzień (jeśli go masz) albo zerknij na zeszły tydzień (to na co preznaczyłaś/eś) czas i wpisz to co robiłaś/eś do odpowiednich ćwiartek.
Ciekawa jestem, w jakim kolorze wyszło ci, że żyjesz?