Coaching Mocnych Stron. Ignorancja kosztuje

Coaching Mocnych Stron. Ignorancja kosztuje

Poprzednim razem (klik) przytaczałam wszystkie 12 pytań z badania zaangażowania Gallupa. W tym miejscu chciałabym się skupić na dokładniejszym omówieniu trzeciego pytania:

Czy codziennie mam w pracy możliwość wykonywania tego, co robię najlepiej?*

Bezpośrednio odnosi się ono do talentu i realizowaniu Coachingu Mocnych Stron w miejscu pracy. Statystyka sprawdzona przez Gallupa dowodzi, że:

– osoby, które używają swoich mocnych stron w pracy każdego dnia są o 7,8% bardziej wydajne (przeliczając na czas to jest dodatkowe 37 minut każdego dnia pracy jednej osoby)

– zespoły, które koncentrują się na swoich mocnych stronach każdego dnia są o 12,5% bardziej wydajne

– zespoły, które otrzymują feedback dotyczący swoich mocnych stron wykazują o 8,9% większą zyskowność

– o 6 razy zwiększa się prawdopodobieństwo zaangażowania w pracę, jeśli wykorzystuje się w niej swoje mocne strony.

Można te dane i związki zignorować? Można. Tylko czy to się opłaca?

Skoro zatrudniamy ludzi, to czy nie lepiej zainwestować w potencjał, który już w nich tkwi? Z pewnością lepiej go wydobyć, niż ignorować i tłamsić jego zalążki. Zyskają obie strony, a ty możesz podnieść efektywność pracowników.

Jak zacząć? Po pierwsze, zacznij od rozpoznania talentów. Na pierwszy ogień niech pójdzie sam menadżera, a dopiero potem członkowie zespołu. Name it. Claim it. Aim it. Wystarczy test, sesja z coachem mocnych stron, warsztat zespołowy i plan działania na początek. A potem powtarzanie. I doskonalenie. I powtarzanie…

Z pustego i Salomon nie naleje, głosi znane przysłowie. Tylko jedna na dziesięć osób ma talenty predysponujące ją do bycia dobrym menadżerem. Warto więc wyłuskać tych, którzy są dobrymi menadżerami i pomóc im stać się świetnymi. Warto zainwestować właśnie w nich, nauczyć pracy na talentach i rozwijania mocnych stron zespołu.

A co z tymi, którzy nie rokują? Zostawić ich samych sobie? No cóż, można inwestować oczekując cudu, albo zmienić strategię. Zmiana stanowiska, to nie koniec świata. Najczęściej okazuje się błogosławieństwem i początkiem lepszego życia zawodowego.  A co za tym idzie, lepszego życia w ogóle.

 

*By dowiedzieć się więcej na temat coachingu mocnych stron odwiedź www.gallup.com. Polecam Ci też lekturę książki Po pierwsze złam wszelkie zasady, M. Buckingham, C. Coffman.